12 december 2018
niedoskonały
Bóg uczynił człowieka naturą nie urzeka
dążył do upadku już w raju gdy podjadł jabłek
otrzymał obstrukcję odkrył swoją nagość
biedny człowiek zabił człowieka
mało co się nie utopił gdyby nie Noe
brzegi nienawiści zawładnęły porosły serca
kamienne jak skały jasny granit i diamenty
woda skarb bezcenny wręcz niszczony gardzony
kilka książek wywarły wpływ na śmierć milionów
Biblia Koran i Atlas grzybów śmierć rozumiem na kilka imion
nieść chciwość ten wiatr człowiekiem zamiata
rozprasza myśli pędzi jak stado na szczyt głupoty
bez szans na sens istnienia tutaj na Ziemi
pomiędzy naturą spokojem ducha
ciszą co nie milczy bezimienna
odliczam dni by skończyć z tym syfem
wezmę wdech i podzielę się z tobą chlebem
19 april 2024
1904wiesiek
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga
17 april 2024
Between Done And UndoneSatish Verma
16 april 2024
Przed zmrokiemJaga
16 april 2024
1604wiesiek
15 april 2024
I RememberSatish Verma
14 april 2024
....wiesiek
14 april 2024
I Am You AreSatish Verma