20 july 2016
lubię toleruję
tęcza tolerancja
za rączki małe oderwane od zabawek
ciągną w ciemne korytarze
dotykają w zakazany owoc
nie mówiąc nic nikomu
smutne dni i długie lata
zatopiony w pamięci czarny kryształ
ktoś zabił w tobie dziecko
lubię toleruję
gdy geja pedofila torturuję
przypalają prętem białym od temperatury
w miejscach gdzie rodzi się mniemanie o miłości
bój się gdy ujrzysz mnie w kapturze
wściekłe oczy zaciśnięte zęby
bój się zasnąć zbudzę cię
przypomnę wszystkie dni
szanuję Boskie Prawo
nie mów mi że nie chciałeś
nie ma usprawiedliwienia
wpierdol
28 march 2024
It Is Getting DarkSatish Verma
27 march 2024
NarcyzJaga
27 march 2024
2703wiesiek
27 march 2024
To były piękne dniabsynt
27 march 2024
Drobiazgi.Eva T.
27 march 2024
Wearing The Crown Of ThornsSatish Verma
26 march 2024
Margo5absynt
26 march 2024
2603wiesiek
26 march 2024
Good ByeSatish Verma
25 march 2024
NaturalnieJaga