26 october 2015
po łące
kochanie
popatrz w stronę gwiazd
czy nie widzisz podobieństwa
piękna twarz
kocham cię
lecz nie za to
za to złoto gdzieś w środku
usta głoszą wciąż o osobie
proste słowa chowam w głowie
szeptem dotykiem językiem
przywołuję myśli niesione telepatią
na spotkanie przyjdź w piżamie
wino
krakersy
świece bez prądu
noc jasna
poświata księżyca
ciężki jak kamień
jak anioły
ja blady ty jasna
rzecz prosta wymieńmy dwa słowa
na zawsze jak w jednej ławce
razem prostą drogą boso
po łące w dłoni z bukietem dla Pana Boga
29 march 2024
Humanized PainSatish Verma
28 march 2024
2703wiesiek
28 march 2024
It Is Getting DarkSatish Verma
27 march 2024
NarcyzJaga
27 march 2024
To były piękne dniabsynt
27 march 2024
Drobiazgi.Eva T.
27 march 2024
Wearing The Crown Of ThornsSatish Verma
26 march 2024
Good ByeSatish Verma
25 march 2024
NaturalnieJaga
25 march 2024
Magnolia.Eva T.