12 april 2011
on
.
bezbronny po wielosłowiach
i walkach o sens
odpływa wierną rzeką
w bezwład zaklęcia bogów
wciąż niepokorny
syntezy jak widmo
rozbestwione z bieli w myśl
nie zatrzymuje na siłę
choć kocha ich złośliwy ślad
asymetria pewności przedwiośnia
zamiera kaczeńcem w sens
i rodzi sie innym porankiem
nad brzegiem pochylonego słońca
zbyt wcześnie na dytyramb
zbyt późno na pewność siebie
choć pozwoliła mu na bezwstyd
nie , to nie jego łzy
nie ma tego w rejestrze
spojówki do naprawy
i kokardki duszy
zapętlone na szafot
on chyba już wie
.
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
1904wiesiek
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga
17 april 2024
Between Done And UndoneSatish Verma
16 april 2024
Przed zmrokiemJaga
16 april 2024
1604wiesiek
15 april 2024
I RememberSatish Verma
14 april 2024
....wiesiek