Poetry

fortel
PROFILE About me Friends (5) Poetry (19)


8 september 2010

pedofilary

conocne usypianie wpisane w rytuał
kontynuacja kołyski

nogi już wyszły poza, czyli nie kij, rośnie,
zmieści więcej piekła

ma jeszcze tyle siły by zacisnąć oczy,
wyobrazić drzewo, które sadził ojciec
tuż przed tym jak żona złośliwie
rodziła mu córkę

ale w końcu pokochał. kalendarz małej
zgubił tylko wiosnę. po prostu nie poczuje,
jak kwitnie w objęciach przyszłego kochanka

bo ten trafi za drzwi nim zdąży się spocić
i spytać w czym problem?

sama nie wie

czy bardziej w tych listach od ojca
w stylu córuś, co tam?

czy może raczej w najwyższych z bloku
rachunkach za wodę


Przemko Janiszko,  

"ma jeszcze tyle siły by zacisnąć oczy, wyobrazić drzewo, które sadził ojciec tuż przed tym jak żona złośliwie rodziła mu córkę" tyle reszta to zbędne hasła pzdr

report |

Waldemar Kazubek,  

A ja chciałbym zapytać kolegę Przemko, co to niby ma znaczyć? Owszem wiersz jest nieregularny i nierówny (tak w treści jak w formie), ale jeśli "tyle", to jako co? Odrębny samoistny byt poetycki? Jako aforyzm? Jako cytacik w Przemkowym notatniczku? Bo bez dopowiedzenia, to chyba komentarz jest zbędny. Przynajmniej ja nie wiedziałbym co z takim robić (jako autor).

report |

Przemko Janiszko,  

Tyle jako fragment tekstu, który jakoś do mnie, jako do czytelnika trafia, który jako czytelnik mogę przetrawić. Dalsza część komentarza czyli "reszta to zbędne hasła" znaczy mniej więcej to, że dla mnie na przykład piekło, nawet w największych ilościach i nawet w zestawieniu dajmy na to z rachunkiem na wodę to tylko pusty frazes, że jakieś lulanie każdej nocy nie robi na mnie wrażenia. Co powinna z tym zrobić autorka, nie mnie o tym decydować, jeśli chciała mi coś przekazać tym tekstem, to dałem jasny sygnał, że rzecz nie do końca się udała. Co powinien zrobić z tym pan , panie Waldku to już tym bardziej pojęcia nie mam. pozdrawiam

report |

Waldemar Kazubek,  

Przyznam się nieskromnie, że spodziewałem się, iż intencje przedmówcy były takie (no ale pewnie wszyscy gapie też się tego spodziewali). Zależało mi głównie na wskazaniu, że wyróżniony fragment sam w sobie jest tylko mniej czy bardziej dowcipnym potraktowaniem stereotypu "posadź drzewo, spłódź syna, zbuduj dom" i wycięty z tkanki wiersza nie znaczy nic, jakkolwiek by się zgrabnym nie wydawał i jakkolwiek reszta mięsa była niestrawna. A jeśli już znaczy, to zapewne co innego, niż w kontekście 'reszty zbędnych haseł" - widać więc, że nie można ich gilotynować do woli. Dlatego uznałem komentarz za irytujący. Ja wiem - tu nie warsztaty i też nie wiem co zrobić, by przemawiał do kolegi Przemko. Wiem też jednak, że brzytwy należy używać ostrożnie, by byt pozostał bytem do siebie podobnym. Teraz jestem już po katharsis i mogę zmierzać dalej. Pozdrawiam takoż.

report |

Przemko Janiszko,  

Pierwsze; to nie skomentowałem tego tworka ku uciesze gapiów,drugie; to napisałem tylko ,to co myślę, niczego nie wyciąłem i wcale nie zamierzam ciąć autorce tekstu, jednak jako czytelnik mam prawo decydować co do mnie przemawia ,a co nie. Dowcipne traktowanie stereotypów, bardziej mnie porusza niż zlepek patetycznych frazesów, nie wiem skąd ta irytacja, panie Waldku, każdy jest inny i każdy ma prawo do własnego zdania i gustu. Pan przeżywa katharsis, a ja dostrzegam ciekawą frazę przywaloną nadmiarem haseł, które nic mi nie mówią, albo raczej nic ze mną nie robią, i git to jest właśnie urok tej sztuki. Machanie cepem na oślep nic dobrego nie przyniesie. Dobrej nocy.

report |

Waldemar Kazubek,  

Można się krygować, ale każda publiczna prezentacja, bądź wypowiedź jest ku uciesze gapiów. Oczywiście, że napisałeś tylko to co myślisz - truizm. Ten zlepek patetycznych frazesów czemuś miał chyba służyć a premiowany przez Ciebie fragment jest jednym z elementów i na tym polegać ma przyjemność z obcowania ze sztuką (bądź jej brak) by pochylić się nad całością (troszkę jak z kobietą) oczywiście w granicach własnego gustu i trzymając się własnego zdania (zresztą trudno to przekroczyć). Problemem, którego się czepiłem było tylko wydłubywanie z brzydkiej twarzy pięknego oka - do niczego się zwykle takie nie nadaje. Irytacja była tylko retoryczną formułą. Katharsis (fakt niezręcznie się nim posłużyłem) odnosił się nie tyle do samego utworu - zresztą niespecjalnie mi się on podoba - co do dyskusji z Tobą. Wydawało mi się że rozmawiamy sobie kulturalnie i na poziomie. Nie wiem skąd ten cep i machanie. Życzę spokojnego snu.

report |

Przemko Janiszko,  

Nie twierdzę, że nie jest to kulturalna rozmowa, po prostu mam wrażenie, że pod jej płaszczykiem kryje się jakaś chęć ataku, ale może źle odczytałem pańskie intencje, komentuje pan mój komentarz zamiast wypowiadać się w prost o tekście, stąd moje niepokoje:). A wracając do wiersza; Zapewne zlepek frazesów czemuś służył, zazwyczaj autor ma jakiś cel, stosując różne środki stylistyczne, ja jednak tego celu nie dostrzegam. Niekoniecznie wina leży po stronie tekstu, nie ma sensu wycinać ładnego oka z brzydkiej twarzy, jeśli jest coś, co tę brzydką twarz tłumaczy, jeśli jednak brzydka twarz wyszła przez przypadek, to używa się gumki. pzdr

report |

Waldemar Kazubek,  

Nie pomyliłeś się, była w tym agresja. Ale proszę tego nie traktować personalnie. Kij w mrowisko nie po to by cokolwiek niszczyć, lecz by wywołać ferment intelektualny. Temu, wydaje mi się, powinny służyć takie portale. Nie tylko wklejaniu wierszy i wzajemnym pochwałom. Wszczynając tę "awanturę" chciałem jedynie podjąć na forum zagadnienie stosunku części do całości. A Twój komentarz dawał odpowiedni punkt zaczepienia (niniejszym przepraszam autorkę, że uczyniłem sobie z tego zakątka poligon doświadczalny). Nie odnosiłem się do wiersza, gdyż miałem z nim pewne problemy interpretacyjne, a jednocześnie nie zaintrygował mnie na tyle, by starać się z nimi uporać. Jednakowoż jestem przekonany, że odnoszenie się do komentarzy innych użytkowników jest jak najbardziej na miejscu. W końcu na gruncie literatury interpretacje również podlegają dyskusjom. W kwestii gumki masz zupełną rację. Pozdrawiam.

report |

Nesca,  

Czytalam jednym tchem, super. pozdrawiam.

report |

Bartek Wrona,  

za Przemko.

report |

fortel,  

Przepraszam, że dopiero teraz zabieram głos. Niestety czas nie pozwala mi zbyt często przebywać przed komputerem. Jednakże dziękuję wszystkim za zostawienie śladu; szczególnie dziękuję dwóm Panom, którzy żywo zabrali głos w dyskusji, do której wcale nie wiem jak się odnieść. Można by rzec: temat jak każdy inny, ale to nieprawda. Chciałam się z nim zmierzyć, nie wiem czy wyszło, czy nie, niech ocenia właśnie czytelnik. Przecież można powiedzieć, że już sam tytuł to zbędne hasło. A tekst jaki jest każdy widzi; z całą pewnością nie jest to dzieło ale chciałam wykonać jakąkolwiek robotę na ten temat. Pozdrawiam czytających.

report |

guccilittlepiggy,  

ten wiersz tak się rwie i zgrzyta, że doprawdy, gdy już udaje mi się dobrnąć do końca, to nie mam zielonego pojęcia o czym był. baaaardzo nierówny - i w tym wypadku jest to chyba eufemizm.

report |

fortel,  

Taki miał być właśnie. Nie wiadomo o czym? No cóż... bez komentarza. Można chyba wszystko mu zarzucić, ale nie to. Inni jakoś nie mieli problemów, no ale są jednostki, no i trudno.

report |




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1