30 may 2011
lajtowa dyskotekowa
Wchodzę;
a gdy wypiję cztery ,pięć drinów
każdy jest piękny więc zarywam
oczka puszczam spod rzęs i w pończochach
uśmiecham figlarnie i strzelam focha
podłoga z sufitem kłóci się zajadle
jeszcze stoję jeszcze a zaraz upadnę
był upadek Nerona ,upadek Hitlera
ja po moim szybko sie pozbieram
w łazience z pawiem pogadam lub z nim
jakiś niewyrazny nie martwie się tym
póki mówi żem piękna ,póki pomieta sukienka
mówią łatwa dziwka ,a ja zdobycz ponętna
i znów tu przyjdę
ubrana w mini
jesli chcesz z tobą wyjdę
tylko troche przytrzymaj
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma