19 february 2019
zołza
romans połączony z wyuzdanym seksem
to nie tabletka przeciwbólowa na samotność
dotknęła go tak dla rozrywki
jak skrawka obcego nieba
uciekając w marzenia bo
on ten ósmy cud świata
ze swoją niedobrą żoną przyczepioną
jak rzep taką złośliwą i wiecznie chorą
szepta obiecuje takie cuda wianki
że chce na zawsze razem
a ja wiem że nie chcę
na stałe tylko tak na trochę pożyć
pełną piersią czasy beztroski
jestem twoim chlebem
i jej solą w oku
czarodziejka bez pardonu
zwykła ścierka jak mówią w kurniku
po wiejsku chodnikowo
singielka jeżdżąca z brawurą
coraz inną furą
z pełnią życia przyszpila baranka
aż ziemia ugina się pod nogami
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga