4 july 2012
z kobietami jest jak z winem idziesz do sklepu i nie wiesz co wybrać
Powiedział,że zawsze będzie z nią spał
powiedziała,że zawsze pocałuje go na dobranoc
szaleńcza miłość uwieczniona
wspólnym łóżkiem i dachem
szare ponure skalne linie
gesty i poszczególne zwroty
chyba zaczynają go nudzić
dowodził że oprócz
małe flirciki nie są ohydną zbrodnią
kocha wszak tylko ją
z premedytacją
założyła czapkę niewidkę
z zasadą cnoty pełnej tolerancji
sprawdzając procenty bezcennej miłości
krokodyle łzy płynęły krótko
poradził sobie z żarem poranka
typowy samiec
mówiłam że zegary oddali upadłym kobietom
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma