23 january 2011
Oberek
Migotają wzdłużne pasy,
przytupują kawalery
i stukają dziew obcasy,
kanonadą tyraliery.
I zglądają stare damy,
na odbicia swej młodości,
łydek jędrnych całe gamy,
łyskające w swej ilości.
Wiew sukmany, wiew gorzałki
i czerwone z wąsem pyski
w kącie oka czewień gałki,
usta błyszczą krasą z miski.
I wirują i się kręcą
i parują i się męczą.
Ogorzały harmonista,
rozciągając czarne zwoje,
ruchem sprawnym, półkoliście,
wydmuchuje nutek roje,
by oberek rżnął sążniście.
Werbel stuka swoje rytmy,
aże warczy burcza skóra
a tamburyn trze swe łuski,
indor w sieni stroszy pióra,
baby wnoszą jarskie kluski.
Dana, dana, oj dadana dana!
Oj tańcuj kiedyś młody,
oj tańcuj, ino żywo,
kiej panna cud urody
a nim sie nogi srzywio!
Dana, dana, oj dadana, dana!
Aż się muzykanty zmęczą
a tancerze głód poczują,
baby juz do stołu stręczą,
jędrne kluski wciąż parują.
Więc biel sukman na wieszaki,
gospodarzy przyodziewek,
siad na ławy i na pniaki,
gospodyni raczy śpiewem.
Opoczyńska to zabawa,
pełnym kłosom zwis z kobiałki...
Teraz tylko łza i krawat
i nie wolno juz gorzałki.
W piersi ciepło, jakieś drżenia,
tamto wraca we wspomnieniach.
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
1904wiesiek
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga
17 april 2024
Between Done And UndoneSatish Verma
16 april 2024
Przed zmrokiemJaga
16 april 2024
1604wiesiek
15 april 2024
I RememberSatish Verma
14 april 2024
....wiesiek