4 october 2010
prawo Murakamiego
już wiesz? komuś, czemuś, gdzieś... ja nie kpię.
jesteśmy wynajęci - naiwne dziwki za darmo,
ponad normę, w 80 godzin dookoła tygodnia,
aż do obsceny. aż do dna w samoupodleniu.
na głucho wybijamy kartę wyjścia o mądry ząb.
jakie to szczęście - moczy nas cierpki deszcz.
won! do domów powrócimy bezwstydni.
pracuj albo giń - rezerwowi już rozgrzani.
zabierz nijaką twarz w makijażu kogokolwiek,
odstrasza inwestorów w przyszłość naszą i waszą.
od odchodzenia są schody przeciwpożarowe.
dla panikarzy betonowy parking na tyłach.
i niezniekształcające chmur tekturowe wierzby.
roczny na podmiejskie metro, zszywka,
identyfikator z gębą której nikt nie rozpozna.
na co to nakręcaczom? im prędzej bruk czyśćcem.
kip smajling, to w Kobe dziś trzęsienie ziemi.
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
....wiesiek
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga
17 april 2024
Between Done And UndoneSatish Verma
16 april 2024
Przed zmrokiemJaga
16 april 2024
1604wiesiek
15 april 2024
I RememberSatish Verma
14 april 2024
....wiesiek
14 april 2024
I Am You AreSatish Verma
13 april 2024
Zapach czereśniJaga