8 february 2020
Pamięć
Noc przewraca z boku na bok myśli o przeszłości
Ognisko wielu bliskich żywot uśpione w popiele
Ciemność wzniesień grobów porośniętych chwastami
Rozpalam w duszy świeczkę pamięci
Na ziemskim padole w tylu miejscach oddaliście tchnienie
Salony miast, chaty wsi, bezkresne stepy wschodu
Niebo i krzyż na rozstaju dróg w ostatniej chwili takie same
Wszędzie
Zapada mrok zamykanych przez Boga oczu
Modlę się słowami nauczonymi przez was od wieków
„Wieczny odpoczynek racz im dać Panie”
Pierwsze krople deszczu łez na ścianie twarzy
Usta milczą, ramiona wasze w myślach mnie utulą
Kocham was i pamiętam jak mogę. Najprościej
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
2304wiesiek
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
2204wiesiek
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma