10 may 2012
Spektakl
Stoję w tłumie, bo coś się zdarzyło ….,
Przechodziłem obok, dołączyłem do widowni ,
Leży ktoś, a my patrzymy ….,
Podobno ranny, zwija się z bólu,
Darmowy bilet, uliczne kino,
Rzesze widzów, jeden aktor tragedii,
Nie mnie boli, czuję tylko ciekawość,
Co będzie za chwilę
…. w kolejnym kadrze
Już jadą, jadą, słychać, na sygnale,
Przyśpieszenie akcji planu,
Zatrzymanie akcji serca,
Ostatnie sekwencje minionego życia
….. zostając na chwilę w pamięci widzów
Zabierają go, but mu spadł z nogi,
Domieszka komedii, uśmiechy na twarzach,
Wreszcie można coś pooglądać,
To najważniejsze, dla ciekawości
Wartość poznawcza zaspokojona,
Nie moja sprawa, odchodzę po wszystkim,
Stałem jak wszyscy, nikt się nie ruszył,
W milczeniu, bo po co ruszać obcego
Leżę na ziemi zwijając się z bólu,
Niebo nade mną, oczy widowni,
Gasnę, przypadkiem zostając aktorem,
Jednego spektaklu w teatrze życia
28 march 2024
It Is Getting DarkSatish Verma
27 march 2024
NarcyzJaga
27 march 2024
2703wiesiek
27 march 2024
To były piękne dniabsynt
27 march 2024
Drobiazgi.Eva T.
27 march 2024
Wearing The Crown Of ThornsSatish Verma
26 march 2024
Margo5absynt
26 march 2024
2603wiesiek
26 march 2024
Good ByeSatish Verma
25 march 2024
NaturalnieJaga