10 may 2018
Na salonach zaciemnienie
i kolejny krąg piekła ogłasza plajtę.
Z braku chętnych do płacenia
składek.
Bezrobotni żebrzą o najmniejszy
kawałek potępienia,
choćby grzech powszedni.
Czerwone dywany do raju płowieją
bezużyteczne. Ognie niebieskie
wygasły, coraz zimniej.
Nic nie zapowiada wiosny.
A ta bezczelnie wybuchnie
w najmniej oczekiwanym momencie.
Tak przynajmniej szepcze diabeł
na dobranoc.
Dzieci zasypiają,
stary piec wciąż ciepły.
29 march 2024
Humanized PainSatish Verma
28 march 2024
2703wiesiek
28 march 2024
It Is Getting DarkSatish Verma
27 march 2024
NarcyzJaga
27 march 2024
2703wiesiek
27 march 2024
To były piękne dniabsynt
27 march 2024
Drobiazgi.Eva T.
27 march 2024
Wearing The Crown Of ThornsSatish Verma
26 march 2024
Margo5absynt
26 march 2024
2603wiesiek