30 january 2018
Bezsenności
Niepełne zdania snute jak dym
z najtańszych papierosów.
Być może z odrobiną
poczucia winy.
Chociaż dominuje wstyd,
szczególnie przed rozbitym lustrem
– oto jest przyczyna pernamentnego
niedogolenia.
Jednak wolę wierzyć, że to sznyt,
sposób na wyrażenie siebie
rodem z kiepskich poradników.
Bełkotliwa filozofia wywołana
nadmiarem, na przykład dróg,
którymi mógłbym iść.
Nie tylko w stanie upojenia
jednym czy drugim z długiej listy
grzechów.
Oraz, co oczywiste przed niedoszłym
przebudzeniem – cnót.
19 april 2024
1904wiesiek
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga
17 april 2024
Between Done And UndoneSatish Verma
16 april 2024
Przed zmrokiemJaga
16 april 2024
1604wiesiek
15 april 2024
I RememberSatish Verma
14 april 2024
....wiesiek
14 april 2024
I Am You AreSatish Verma