3 june 2015
Listy smutnych dni
Odkąd pamiętam pragnąłem śmierci.
Im pragnienie było silniejsze,
Tym mocniej życie wzywało do życia.
Dęby i troski rodziły się na kręgosłupie,
Zielone liście szeleściły Chopinem, Schubertem...
A słońce nie chciało zgasnąć -
wciąż wschodziło. Wschodziło ku górze.
Koperty smutnych dni otwierał listonosz
I czytał puste kartki z ciekawością.
A listów w torbie było dużo,
O wiele więcej niż dni ma wieczność.
Zatarła się pamięć, rozmyły pragnienia,
Tylko listonosz siedzi pod dębem
I dalej czyta z zaciekawieniem.
28 march 2024
It Is Getting DarkSatish Verma
27 march 2024
NarcyzJaga
27 march 2024
2703wiesiek
27 march 2024
To były piękne dniabsynt
27 march 2024
Drobiazgi.Eva T.
27 march 2024
Wearing The Crown Of ThornsSatish Verma
26 march 2024
Margo5absynt
26 march 2024
2603wiesiek
26 march 2024
Good ByeSatish Verma
25 march 2024
NaturalnieJaga