Poetry

Petroniusz
PROFILE About me Poetry (38) Graphics (2)


1 june 2015

Kapitanowie statku

Każdego dnia z pokładu statku
schodzą jego kapitanowie.

Opustoszałe ciała pokrywają ziarna kurzu
i niewidzialnie dla oka przemieniają je
atom po atomie w nicość

Pory roku, lata, dni i noce.
Morskie fale nie odmierzają już dla nich czasu,
bo czas przestał być czasem, wiosna wiosną,
a świecąca latarnia świecącą latarnią.

Czerwone słońce odpłynęło w milczeniu,
Jednak nikt nie chciał go podziwiać.
Nic się nie stało - pomyślał latarnik.
Jutro odpłynie znowu.

Każdego dnia z pokładu statku
schodzą jego kapitanowie.




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1