11 december 2015
Niemiłosierny Samarytanin
nie lamentuję na losem
wychudłych dzieci uciekających przed
śmiercią
współczuję przez chwilę nim przeminie
wizualna szczelina w zasłonie obojętności
nie płaczę na losem
przerażonych ludzi uciekających przed
grozą
wojny oddalone jak grafiki Goyi
bezkrwawe memento dla dnia
dzisiejszego
nigdy nie wierzyłem
w nowy wspaniały świat bo jestem
uczciwy wobec tego który jest
Nieogarniony
nie spałem nie śniłem
na jawie uładzony świat landrynek
nie zasłodził goryczy
świata prawdy
oczu
w każdym ból jest jak gniazdo os
pilnujących miodu
nie uczynimy innych na wzór
podobieństwo nasze
z oddalenia Samarii niosę jedynie
los wyciągniętą dłoń dwa złote
uczynki by pomóc jednemu
gdy kapłani mediów wznoszą hałaśliwe modły
o równości
milionów
a oni idą i będą w drodze do skończenia
świata pełni bólu który jest
i będzie
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga