31 august 2012
Migawka
Kiedy wchodziła właśnie pochylał się nad okienkiem.
- Stary zmęczony życiem niedźwiedź – przemknęło jej przez myśl. – Właściwie, zawsze był nieco zwierzęcy.
Kiedy się śmiał, wyglądał jakby szczerzył kły. Kiedyś się go bała. Ale to bardziej przez ten buńczucznie zadarty nos, nijaką piegowatą twarz i te rzadkie sterczące zawsze włosy.
- Dziwne, że nadal strzygł się tak samo.
- A niech mnie!
Nawet ten nikły przejaw życia, kiedy prosił o znaczki, był ten sam co kiedyś.
- Słucham? Ach tak. Chyba się zamyśliłam. - usprawiedliwiła się wręczając rachunek za telefon zniecierpliwionej kasjerce.
Nigdy by się nie spodziewała, że uśmiechnie się na jego widok.
18 april 2024
1804wiesiek
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
....wiesiek
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga
17 april 2024
Between Done And UndoneSatish Verma
16 april 2024
Przed zmrokiemJaga
16 april 2024
1604wiesiek
15 april 2024
I RememberSatish Verma
14 april 2024
....wiesiek
14 april 2024
I Am You AreSatish Verma