2 september 2013
2 september 2013, monday ( prasówka na koniec dnia )
patrzę na jego usta kiedy opowiada mi
o wszystkich okropnościach dnia
o zachodzie słońca
krzywi się na dźwięk słowa
matka
świdruje mi uszy
nie chcę słyszeć
marzę o bramach raju w których starzeje się Zorn
a Śmietanę tuli czarny Orfeusz
i już nie wiem czy mam prawo zaśmiewać się
ze szczęścia
19 march 2024
The Pain Was Not YouSatish Verma
18 march 2024
1802wiesiek
18 march 2024
Ruda na platynowoabsynt
18 march 2024
Art In DyingSatish Verma
17 march 2024
W gotowościJaga
17 march 2024
takie tam ćwiczenieabsynt
17 march 2024
I Will SurviveSatish Verma
16 march 2024
1603wiesiek
16 march 2024
tu i teraz, zanurzając sięTomek i Agatka
16 march 2024
Drzewo recykling 2020Marianna Małgosia Bakanowicz