8 march 2012
stan: kalifornia
bar i zaliczam cię wzrokiem
taksówką za garść drobnych
spadamy na dziękczynienie
chodź wybrać sobie prezent
motel za miastem pas startowy
lekko pchana wiatrem
snujesz o zmęczeniu przewalaniem gówna
jedno spojrzenie i nim dojdzie do nocy
zrobię zastrzyk z samych przyjemności
whisky i jointy do łóżka
codzienność na oglądanie chmur
przystanek na drodze stąd do nie wiem
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
2204wiesiek
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga