8 january 2011
domek z kart
mrużysz oczy jak kot
mrucząc o zależnościach
a gdy głosisz zasadę dostosowania
i mycia rąk w razie potrzeby
maluję ci wąsy i okulary
na fotkach w gazecie
jestem
gdzieś pośrodku drogi
w odległym czasie i miejscu
pomiedzy Rawenną a Toronto
minęły się nasze stop klatki
słona woda zmyła z nich wszystko
co chciałeś utrwalić
są czyste jak płótna
rozpostarte na sztalugach malarza
o dłoniach kolorowych od farby
nad brzegiem Ottawy
gdzie zachód miesza się z winem
jest taras zaplątany w bluszczu
i drzwi zawsze otwarte
- tam ciepło i bezpiecznie
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga
17 april 2024
Between Done And UndoneSatish Verma
16 april 2024
Przed zmrokiemJaga
16 april 2024
1604wiesiek
15 april 2024
I RememberSatish Verma
14 april 2024
....wiesiek
14 april 2024
I Am You AreSatish Verma
13 april 2024
Zapach czereśniJaga