21 july 2010
Suknia
zbierałem je wieczorem
spacerując wśród wspomnień
byłaś tam ze mną
tkałem suknie o poranku
dekorując ją marzeniami
byłaś tam ze mną
założyłem ją w blasku słońca
obsypując nagie ciało
byłaś tam ze mną
odpływałem w rozkosz
całując bez umiaru
byłaś tam ze mną
oddawałaś pocałunki namiętnie
głaszcząc mnie czule
byłaś tam ze mną
byliśmy razem tak blisko
kołysząc się przy śpiewie ptaków
byłaś tam ze mną
zastygliśmy w uścisku
oddając siebie w słońcu
byłaś tam ze mną ubrana w płatki fioletu
29 march 2024
Humanized PainSatish Verma
28 march 2024
2703wiesiek
28 march 2024
It Is Getting DarkSatish Verma
27 march 2024
NarcyzJaga
27 march 2024
2703wiesiek
27 march 2024
To były piękne dniabsynt
27 march 2024
Drobiazgi.Eva T.
27 march 2024
Wearing The Crown Of ThornsSatish Verma
26 march 2024
Margo5absynt
26 march 2024
2603wiesiek