Wanda Szczypiorska

Wanda Szczypiorska, 28 august 2015

Las

       Jest nas tu tylko  trzy; ja, mama i babunia, a wokół las i las, bo mamie pozwolono mieszkać na plebanii, a mnie się wydawało, (byłam  dzieckiem) że w samym środku lasu. Nikt inny tu nie mieszkał  i  nawet nie wiem gdzie był kościół, być może wcale go nie było, nie było (... więcej)


number of comments: 10 | detail

Wanda Szczypiorska

Wanda Szczypiorska, 9 march 2015

Fatum

Nigdy nie czulam sie tu dobrze. Pomiędzy mną  a wujem Frankiem, ciotką też, nie było zażyłości, więc  przychodziłam do nich  rzadko, ot tak; interes jakiś, czasem prośba, żadne tam Święta, czy Wielkanoc, ale któregoś roku  w dniu imienin wuja zastałam salon pełen gości. Był między (... więcej)


number of comments: 1 | detail

Wanda Szczypiorska

Wanda Szczypiorska, 2 february 2015

Szansa

Stoję i czekam.  Ciemno już... A  nie tak znów zupełne ciemno, bo tu i tam latarnia świeci i widać jakieś oświetlone okno, ale to mnie nie ratuje od uczucia beznadziei, bo pekaesu już nie będzie. Stało tu jeszcze kilka osób, lecz większość z nich już się rozeszła. Z tych co zostali (... więcej)


number of comments: 3 | detail

Wanda Szczypiorska

Wanda Szczypiorska, 2 january 2015

Moi bliscy

Do namalowanych przez siebie obrazów uciekam się w chwili zwątpienia. Żyją już własnym życiem, ale godzą się dać odpowiedź na pytanie; jaka jestem? Odpowiedź życzliwą albo okrutną, to zależy od światła w pokoju i od tego z jakiej patrzę odległości.

Oczekuję pobłażania (... więcej)


number of comments: 3 | detail

Wanda Szczypiorska

Wanda Szczypiorska, 6 september 2014

Pisarz

Jan stoi na  skwerku pomiędzy Alejami, a ulicą Smolną. Czeka.  Mają się spotkać niedaleko stąd, w kawiarni, ale wie, że ona właśnie tu wysiądzie z autobusu. Jest przejęty, nie ma pewności, czy ją pozna. A jeśli to starucha, rozlazła, brzydka, nieporadna? Nie widział jej od tylu lat, (... więcej)


number of comments: 12 | detail

Wanda Szczypiorska

Wanda Szczypiorska, 31 may 2014

Brzydki chłopiec

Na plener do Jasienia przyjechałam z Kaliną z wydziału grafiki.  Tym samym pociągiem przybyła duża grupa kolegów i koleżanek, ale my, jak zawsze , trzymałyśmy się osobno. Niektórzy od razu po przyjeździe zabrali się do malowania, Kalina poszła nad jezioro, a ja powędrowałam na wzniesienie (... więcej)


number of comments: 11 | detail

Wanda Szczypiorska

Wanda Szczypiorska, 11 may 2014

W niebyt

W niebyt
 
A wtedy powiedziałam jej, żeby się wyniosła. Dosłownie tak. Brutalnie. Moje małżeństwo było zagrożone. Bo dla niej zdrada była czymś zwyczajnym i niby żartem, niby serio raiła mu to tę, to tamtą. Mojemu mężowi, znaczy się.
 
Mieszkała z nami od pewnego czasu z konieczności. (... więcej)


number of comments: 27 | detail

Wanda Szczypiorska

Wanda Szczypiorska, 24 january 2014

Czad

Zszedł ze schodków, skręcił w lewo, minął szopę a za nią kupę starych mebli  przykrytych spaczonymi drzwiami i zaczął obchód wzdłuż parkanu. Psy się rozbiegły, znały trasę. Przy płocie  sterta desek a dalej boczna furtka. Za ogrodzeniem tylko las. Ta  furtka ułatwiała  jego żonie (... więcej)


number of comments: 10 | detail

Wanda Szczypiorska

Wanda Szczypiorska, 8 july 2013

Mróz

 
Wyjątkowo mroźny, grudniowy dzień. Wyskoczyłam do sklepu po dyskietkę komputerową. W sklepie był przedwczorajszy przeceniony chleb, prawie za darmo. Wzięłam dwa.
-Dla ptaków – powiedziałam
Kiedy wróciłam prosto w okno świeciło jaskrawe, zimowe słońce. Na firance poruszały się (... więcej)


number of comments: 10 | detail

Wanda Szczypiorska

Wanda Szczypiorska, 5 may 2013

Fryzjer



 
Barak, gdzie umieszczono biura powiatowej rady, pomimo zwietrzałej cegły i ścianek działowych z płyt pilśniowych, trzymał się jeszcze nieźle. Pokoje małe, dwa, trzy biurka, łatwo się było zaprzyjaźnić z kimś, ale i znienawidzić również, zależy na kogo się trafiło. Panie (... więcej)


number of comments: 9 | detail

Wanda Szczypiorska

Wanda Szczypiorska, 11 march 2013

Przybysze

Pojawili się nagle. Widziałam ich przez okno jak szli od strony szosy drogą wokół gęsiego stawu. Trzech chłopców. Dwóch małych  i jeden dość wysoki.  Na pewno domyślili się, że ich śledzę, bo kiedy przechodzili pod moim oknem, któryś gwizdnął. Minęli staw, byłe czworaki, w których (... więcej)


number of comments: 24 | detail

Wanda Szczypiorska

Wanda Szczypiorska, 17 january 2013

Koło Młodych

Pokój  Romana jest ciasny, zagracony. Siedzimy z Wojtkiem na komodzie, bo innych miejsc siedzących  nie ma. Kanapa jest zajęta. Siedzą tam Roman, Maria i ci trzej, co zawsze łażą za Romanem. Trzech kandydatów na poetów ubranych w postrzępione spodnie. Pijemy czystą  bez zakąski. Roman (... więcej)


number of comments: 10 | detail

Wanda Szczypiorska

Wanda Szczypiorska, 16 december 2012

Archipelag

 
 
 
                                                
                                                       
         Instytut zwany Ibejotem ze względów bezpieczeństwa pobudowano (... więcej)


number of comments: 24 | detail

Wanda Szczypiorska

Wanda Szczypiorska, 6 august 2012

Zapis

Podobał mi się jeden drukarz. To przecież było oczywiste. Ale niewiele mogłam się spodziewać, tylko tę trochę intymności.  
          Drukarze rano spali, a po południu mieli sjestę, wieczory były na pogaduchy, a praca nocą. Wszystko z powodu konspiracji. Drukarnię ja i mąż ulokowaliśmy (... więcej)


number of comments: 14 | detail

Wanda Szczypiorska

Wanda Szczypiorska, 19 july 2012

Świt

Mieszkałam  na waleta. W służbówce mojej mamy. Była wychowawczynią w internacie.  Powinna odejść  na emeryturę, a dla nas to oznaczało wyrok. Bezdomność, rozdzielenie, w najlepszym razie łaskę krewnych. Lecz dyrektorka i jej mąż, to byli  przyzwoici. ludzie, podarowali  mamie  jeszcze (... więcej)


number of comments: 12 | detail

Wanda Szczypiorska

Wanda Szczypiorska, 9 july 2012

Paryż (inaczej)

 
 
 
 
 
 
 
 
 
         Z Gabrielem rozeszłam się na wiosnę. Nie kłóciliśmy się, o nie. Po dwóch latach było po prostu nudno. Zaczęłam sama chodzić do filharmonii, bo Gabriel nie był muzykalny i tam, którejś niedzieli, na poranku poznałam klarnecistę. Na (... więcej)


number of comments: 8 | detail

Wanda Szczypiorska

Wanda Szczypiorska, 4 june 2012

Operacja (autentyk niestety)


 
Niespodziewanie przyjemna operacja. Uroczy pan anestezjolog zabawiał mnie - golutką -  towarzyską pogawędką na temat mojej profesji, w trakcie której, prawie bezboleśnie wsadził mi szpile w kręgosłup i zamroził. A mnie potem  po prostu zrobiło się ciepło. Dotknęłam nogi. Ki diabeł? (... więcej)


number of comments: 17 | detail

Wanda Szczypiorska

Wanda Szczypiorska, 4 may 2012

Agencja

Mieszkanie mojej ciotki na Górnośląskiej, gdzie pozwolono mi nocować, położone dogodnie w centrum, na trasie od Myśliwieckiej do Krakowskiego,  przyciągało wszelkiego rodzaju ćmy. Facetów, którzy nie potrafią być wieczorami sami. U mnie nie było po co siedzieć, wiec usiłowali mnie wyciągnąć, (... więcej)


number of comments: 27 | detail

Wanda Szczypiorska

Wanda Szczypiorska, 18 january 2012

Paryż (z cyklu - Opowiadania o chłopcach)

Pod koniec roku akademickiego dałam ogłoszenie; absolwentka Akademii Sztuk Pięknych poszukuje pokoju pod Warszawą. Nie byłam jeszcze absolwentką, ale co tam. Marzył się stryszek na wsi i taki stryszek mi się trafił. Domek należał do państwa B. starszego małżeństwa o ambicjach artystycznych; (... więcej)


number of comments: 19 | detail

Wanda Szczypiorska

Wanda Szczypiorska, 13 december 2011

To i ja rocznicowo. Fragment opowiadania "Cienie"

 
Nadeszła jesień.
W listopadzie spłonęła stodoła Babki. Na szczęście, tej nocy nie było
wiatru i oborę odratowano. Krowę, dwie świnki, kury, wyprowadzono w porę. Ale
stodoła – drewniana, kryta strzechą, płonęła z hukiem… strasznym, a słoma
paliła się wyrzucając w niebo (... więcej)


number of comments: 10 | detail

Wanda Szczypiorska

Wanda Szczypiorska, 3 december 2011

Rozpacz

Mieszkałam wtedy w pokoiku, który wynajmowałam za ćwierć pensji. Ćwierć pensji to nie było drogo. Pokój był mały, zapluskwiony, ale okno duże z  widokiem na ulicę Złotą.  Pracowałam w urzędzie, który zapewne od dawna nie istnieje, a zajmował się  dystrybucją filmów. Ja i dwóch (... więcej)


number of comments: 19 | detail

Wanda Szczypiorska

Wanda Szczypiorska, 25 october 2011

Dobra wiadomość

Jako dziennik nie udalo się zamieścić, więc zamieszczam jako prozę. Innego miejsca nie znalazłam
http://www.zamek.swidwin.pl/aktualnosci/138-protoko-jury.html
 


number of comments: 20 | detail

Wanda Szczypiorska

Wanda Szczypiorska, 19 september 2011

Owce. Audiobook w wykonaniu Waldka Kazubka

To już było, ale nie w takim wykonaniu. Nie w wykonaniu Waldka Kazubka. I to jakim.
http://www.supershare.pl/?d=237F51202

Trzeba pobrać, ale za to każdy może mieć głos Waldka na własność.



number of comments: 14 | detail

Wanda Szczypiorska

Wanda Szczypiorska, 8 september 2011

Wysoka gorączka

Bywałam chora z miłości. Zwykle, gdy facet stawał się nieosiągalny tęsknota objawiała  się bólem  barku, a wtedy trzeba ją było leczyć  serią zastrzyków z witaminy B. Ale tym  razem jednak to nie ból, to była wysoka gorączka. I tylko ja wiedziałam, że to przez tego opozycjonistę  (... więcej)


number of comments: 25 | detail

Wanda Szczypiorska

Wanda Szczypiorska, 26 july 2011

Gość

Jakże niesłusznie twojego krewniaka gawrona nazywają wroną
miejscy poeci – szara wrono, współmieszkanko ogrodu.
Dobrze ci było ze mną. Dwa razy tego lata przychodziło na świat
twoje potomstwo, miałaś je czym karmić, pełno tu małych ptaszków,
ich piskląt, ich jajeczek – nie trzeba (... więcej)


number of comments: 9 | detail

Wanda Szczypiorska

Wanda Szczypiorska, 27 april 2011

Owce

Opowiadanie z lat młodzieńczych, ( a jak to było dawno łatwo
się domyślić), napisane zapewne pod wpływem Erskina Caldwella, który był wtedy
modny
 
                                                    
Owce
 
                          (... więcej)


number of comments: 22 | detail

Wanda Szczypiorska

Wanda Szczypiorska, 5 february 2011

Zapaść

Kochaliśmy się bardzo. On był zawsze gotowy w łóżku, a ja zawsze chciałam go dotknąć, pocałować, objąć. Mieliśmy zamiar wybudować dom. Jesienią, z kupionej przez nas prawie za bezcen działki bez prawa do zabudowy, poprzedni właściciele zebrali swoje kartofle i żyto, a my zaczęliśmy (... więcej)


number of comments: 35 | detail

Wanda Szczypiorska

Wanda Szczypiorska, 12 december 2010

Kto płacze?

Próbuję sobie przypomnieć, jak się to zaczęło. Chyba zupełnie zwyczajnie – od znajomości w bibliotece na Koszykowej. Najpierw spojrzenia ponad stolikami, potem wyjście na papierosa,  niby to przypadkowe. A potem jakoś tak się złożyło, że   wyszliśmy z biblioteki razem. Tylko, że (... więcej)


number of comments: 11 | detail

Wanda Szczypiorska

Wanda Szczypiorska, 21 november 2010

Czytanie Prousta

Rozstaliśmy się na czas wakacji. Tak było zawsze, wakacje dzieliły, nie łączyły, bo żadne z nas nie miało pieniędzy i trzeba było jechać do kogoś, przesiedzieć gdzieś, do czasu nowego stypendium. W czerwcu robiłam z nimi kukiełki do prywatnego teatrzyku. Kukiełki  naprawdę ładne. (... więcej)


number of comments: 15 | detail

Wanda Szczypiorska

Wanda Szczypiorska, 17 october 2010

Tamtej jesieni

Siedziałam na kamieniu pośrodku pola spogladajac na samochody przejeżdżające dość odległą szosą. To był ostatni dzień urlopu. Następnego dnia wejdę do mojego pokoju w biurze, a tam już bedzie siedział kierownik, może ktoś jeszcze będzie, wejdę i powiem, że będę miała dziecko. (... więcej)


number of comments: 5 | detail

Wanda Szczypiorska

Wanda Szczypiorska, 19 september 2010

Romans

Z pamiętnika: „Pochmurno, wieje wiatr, dźwięki stłumione, jak o zmierzchu. Wiatr odpływa, napływa, tworzy nagłe głębie,
ruchliwe wyrwy w spokojnej masie drzew. Wśród trawy rudą plamą ukazuje się głowa psa i opada w dół. Mama poszła po chleb, wróciła, bo piekarz  nie przyjechał, (... więcej)


number of comments: 13 | detail

Wanda Szczypiorska

Wanda Szczypiorska, 23 august 2010

Powrót (fragmenty)

Nadeszło lato, które pamiętam jako rozświetlone, niezwykle jasne i zagęszczone emocją do granic wytrzymałości. Nie mogłam czytać. Siedząc przy oknie z książką trwałam w oczekiwaniu. Byłam zakochana. To Paweł Bork. Uczeń mamy z kursu dla analfabetów. Pełen wdzięku. Starszy ode mnie (... więcej)


number of comments: 11 | detail

Wanda Szczypiorska

Wanda Szczypiorska, 12 august 2010

NIE

Nagranie opowiadania, które przez pomyłkę  i ku rozpaczy (własnej - komentarze) skasowałam. Było na piśmie będzie w nagraniu. Kto chce, niech słucha, kto nie - to nie.
 
http://www.supershare.pl/?d=24AA86CD2
 


number of comments: 2 | detail

Wanda Szczypiorska

Wanda Szczypiorska, 11 august 2010

Sidła (fragmenty)

Pracę na czas wakacji w Prezydium Powiatowej Rady dostałam po znajomości.
Wydział Zdrowia mieścił się w budynku B Powiatowej Rady.   Weszłam  do pokoju zastawionego ciasno biurkami, a tam wskazano mi drugi, mniejszy, gdzie siedział mój przyszły szef – doktor P.. P.wstając na powitanie (... więcej)


number of comments: 6 | detail

Wanda Szczypiorska

Wanda Szczypiorska, 27 july 2010

Lusterko

Z pracy wracałam pekaesem, ale  nie zawsze pierwszym, jaki się właśnie trafił, czasem zajrzawszy do środka rezygnowałam, żeby poczekać na następny. Kierowcą następnego mógł być ten mały brunet z czarnym wąsikiem i o to mi chodziło - widziałam, jak na mnie zerka. To nic, że czarnym (... więcej)


number of comments: 16 | detail

Wanda Szczypiorska

Wanda Szczypiorska, 28 june 2010

Powrót

końcowy fragment 


II
Mówiłam już, że babunia była wolnomyślicielką. I mama. I dziadek – dostojny i zasłużony kapitan – stary wilk morski. Umarł, zanim się urodziłam. To za ich sprawą, stałam się męczennicą (... więcej)


number of comments: 10 | detail

Wanda Szczypiorska

Wanda Szczypiorska, 21 june 2010

Rozpad

Tego dnia kiedy urodził się syn uświadomiłam sobie nieuchronność śmierci. Dawniej
był tylko strach, teraz to była pewność.
Przede mną nocne czuwanie i pilnowanie, żeby wydoroślał, ale w jakimś sensie moja rola wydawała się już skończona.
Poczułam, że zaczyna się rozpad. Początkowo (... więcej)


number of comments: 11 | detail

Wanda Szczypiorska

Wanda Szczypiorska, 12 june 2010

Kiedy miałam szesnaście lat... fragment

Kiedy miałam szesnaście lat…

...zaręczyłam się z Romualdem. Pewnej jesiennej niedzieli Romuald osunął się na kolano i poprosił mamę o moją rękę. Mama niczego mi nie odmawiała. Potraktowała całą sprawę z właściwą sobie pobłażliwością. Krygując się i śmiejąc wyraziła (... więcej)


number of comments: 15 | detail

Wanda Szczypiorska

Wanda Szczypiorska, 29 may 2010

Klucz

Klucz

Z dziedzińca Akademii wyszliśmy na Traugutta. Byłam uszczęśliwiona i jednocześnie zażenowana, bo chłopak miał obszarpany płaszcz i wytarte spodnie. Ale był kimś. Miał talent. Mieszkał na Mokotowie, w budzie, zupełnie sam, w pracowni będącej jednocześnie kuchnią, a więc warunki (... więcej)


number of comments: 16 | detail

Wanda Szczypiorska

Wanda Szczypiorska, 19 may 2010

Cisza pod drzewami

http://www.supershare.pl/?d=4F3D19201

opowiadanie -monodram


number of comments: 5 | detail

Wanda Szczypiorska

Wanda Szczypiorska, 5 may 2010

Puciszka (fragmenty)

****
Wybrałam się do Warszawy. Z dziećmi została Mama, a także Jego matka. Musiałam jechać, bo tylko tam, w Warszawie, w spółdzielni dentystycznej robiono szybko koronki za pieniądze, a mnie wypadł ząb. To była pierwsza wizyta, na razie wyrwano mi tylko korzeń i kiedy tak szłam ulicą (... więcej)


number of comments: 17 | detail


10 - 30 - 100




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1