26 may 2021
Dla ciebie, mamo
Przynoszę ci bukiet czerwonych kwiatów… Chyba to róże… Nie wiem — nie znam się
na nich. Ale powiedziałaś kiedyś, że są ładne, choć krótko stoją w wazonie…
Kładę ci je na lastrykowej płycie,
która została nadkruszona, kiedy grabarze nasuwali ją nad twoją trumną …
Mamo…
Zatyka mnie w piersiach, kiedy o tym myślę… Nie stać mnie na nową, na wyrycie
twojego imienia…
Na prowizorycznej tabliczce postawiłem zapalony znicz, aby nie porwał jej wiatr…
Przecięcie ramion krzyża każę przyozdobić mosiężną głową Jezusa, żeby było ładniej…
Ale nie teraz… Później…
Mamo…
Co u mnie?
No cóż…
Nie potrafię się pozbierać i nie wiem, kiedy to nastąpi…
Przytłacza mnie życie
z chrzęstem gąsienic
najeżdżającego czołgu…
Czasami mi się wydaje, że i ja jestem skorodowany, jak ta żelazna kupa zbędnego złomu…
…
Nie doczekałaś wnuka
ani wnuczki…
Nie naprawię już tego… Wybacz…
(Włodzimierz Zastawniak, 2021-05-26)
***
https://www.youtube.com/watch?v=mWICm5agDOo
28 march 2024
2703wiesiek
28 march 2024
It Is Getting DarkSatish Verma
27 march 2024
NarcyzJaga
27 march 2024
2703wiesiek
27 march 2024
To były piękne dniabsynt
27 march 2024
Drobiazgi.Eva T.
27 march 2024
Wearing The Crown Of ThornsSatish Verma
26 march 2024
Margo5absynt
26 march 2024
2603wiesiek
26 march 2024
Good ByeSatish Verma