Poetry

monachus
PROFILE About me Poetry (13) Prose (10) Diary (9)


21 november 2018

odyssey on the mucus

ograniczony światem
małej swej muszelki
rzekł ślimak przeświadczony
jestem taki wielki
 
Zbyt bowiem pochlebia sam sobie,
by dostrzegł swą nieprawość i by ją znienawidził.
Słowa jego ust to złość i podstęp,
wyzbył się roztropności i prawego życia.
  Księga Psalmów
    36,3-4
 
and now, let's play the music for the glory of the Lord ... https://www.youtube.com/watch?v=M-P4QBt-FWw


number of comments: 7 | rating: 1 |  more 

samoA,  

Księga Psalmów i tekst the music for the glory of the Lord: "Wpadnijmy w ciemność Oddaj się ciemnej stronie Nie czekaj na prawdę By nas oślepiła Uwierzmy w ich kłamstwa Uwierz mi, widzę to Ty też możesz to poczuć Żadnych sekretów, wartych zachowania Oszukuj mnie, jakbym śnił Prowadź mnie przez noc Poznaj czym jest ciemność Nie chcę światła, chce Zyć tam, tylko ciemność Widzę to Poczuj to Nie boję się niczego Zostaw światło i Poznaj czym jest ciemność Poznaj czym jest ciemność Poddaj się ciemności Zostaw światło i Poznaj czym jest ciemność ..."

report |

monachus,  

dokładnie tak siostro ... zostawiam Cię z myślami ... pozdrawiam :)

report |

samoA,  

„Światło Boże nie gaśnie” – oto myśl

report |

monachus,  

jest tylko jeden Architekt tego świata a jego geniusz przerasta ludzkie pojmowanie, tkwiąc w zafałszowanych dogmatach wtłoczonych nam nie bez powodu, zerkamy na Boga tak jakby przez niewielki otwór w ścianie, tak naprawdę jego wszechstronność, nietuzinkowość, złożoność, znakomitość, wielkość, fenomen po prostu umyka. Bóg jest nieskończonością, a my chcemy upchać Go w szufladkach.

report |

samoA,  

W kraju Gerazeńczyków wysiadł z łodzi Jezus i zaraz wybiegł Mu naprzeciw z grobów człowiek opętany przez ducha nieczystego. Wciąż dniem i nocą krzyczał, tłukł się kamieniami w grobach i po górach. Skoro z daleka ujrzał Jezusa przybiegł, oddał Mu pokłon i krzyczał wniebogłosy: «Czego chcesz ode mnie, Jezusie, Synu Boga Najwyższego? Zaklinam Cię na Boga, nie dręcz mnie!». Powiedział mu Jezus: «Wyjdź, duchu nieczysty, z tego człowieka». I zapytał go Jezus: «Jak ci na imię?» Odpowiedział Mu człowiek: «Na imię mi "Legion", bo nas jest wielu». I prosił Go człowiek na wszystko, żeby ich nie wyganiał z tej okolicy. A pasła się tam na górze wielka trzoda świń. Prosili Go więc: «Poślij nas w świnie, żebyśmy w nie wejść mogli». I pozwolił im Jezus. Tak duchy nieczyste wyszły i weszły w świnie. A trzoda około dwutysięczna ruszyła pędem po urwistym zboczu do jeziora. I potonęły w jeziorze. – z Nowego Testamentu Ewangelia wg św. Marka

report |

monachus,  

Bardzo ciekawy fragment. Jeśli ktoś ma jeszcze wątpliwości kto tu rządzi, mam nadzieję, że przeczytawszy to pozbędzie się ich. Szczerze żal zrobiło mi się tych diabłów motających się w ludzkim ciele. Gloria in excelsis Deo ...

report |

piórko,  

Bardzo na tak pierwsza zwrotka. Można zinterpretować samemu i po swojemu ;)

report |




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1