marekwilczynski


***


Wszyscy piszący to idioci.
Ale niektóre piszące to fajne dupy.
Niektóre nawet dobrze ciągną.
A ty z czego się śmiejesz?

                                           * * *

Splunąłem na ciebie wczoraj, splunę i dzisiaj.
Gdybym spotkał twoich rodziców, upewniłbym
się, że durnia spłodzili przez przypadek.

Splunąłem wczoraj. Splunę dzisiaj. Jutro
wydłubię ci oko. Ale tym się nie przejmuj,
to lepsze niż dyskutować o wszystkim, co
miałbym ci ewentualnie do powiedzenia.

Splunąłem.
Patrzyłem.
Splunąłem.
A ty znów to zrobiłeś.
Znów przeprosiłeś.
A ja znów odpuściłem twoje grzechy.
Ty - przeznaczony do zbawienia
Poeta



https://truml.com


drukuj