Jarosław Baprawski


Niedorobione kwiatuszki


rozsypany piasek
wsiąka w pustynię
rozbita klepsydra
krwawiącej monotonii
 
za karawaną beduinów
czas zaciera ślady
na krawędziach ust
zdychają pocałunki
 
złudzenie oazy
unosi na fali
cienie twarzy
 
na horyzoncie
ostatnia palma
usycha w słońcu
 
żegnaj
to kwestia czasu
nie pragnę już wody
 
jedź na wyspy
zarabiaj

daj kurwa żyć



https://truml.com


drukuj