sam53


cóż zostało


myśli na pół rozczochrane dziurawe skojarzenia
z niezamiecioną miłością i życiem od niechcenia
ubranie na lewą stronę ciało świerzbiące liszajem
i ręka w lustrze odbita co prawej lewą podaje

słowa wyrwane z kontekstu od wczoraj jakby zatrute
a miały być twardą skałą i nieśmiertelne duchem
rzucone trucizny kleksem spływają nocą w głębiny
i cóż zostało z miłości

korale jarzębiny



https://truml.com


drukuj