sam53


zaśmiech


ten lazur w oczach to po matce
przykryta wiara powiekami
kochanie już na pierwszej randce
i taka radość jak dynamit

nieuczesana grzywka  co tam
w blond włosach uśmiech za mną chodził
stawiał pytanie kochasz - kocham
i od początku wzbudzał podziw

w końcu rozjaśnił obie twarze
włożył w kąciki ust nadzieję
że wraz z lazurem w jednej parze
 już pełną gębą się zaśmieję



https://truml.com


drukuj