lajana


Biały królik


opowiedzieć komuś życie
wszystko co się zbudziło
rozwieszone pomiędzy przemilczeniami
jak w bezsilnych ramionach
i nie potrafi zasnąć od kaprysów
codziennych niewygód
do uśmiechu dobiera odcień
chcąc ukryć kształt
 
ktoś zdejmie kapelusz
aby wypełnić po krawędź
przedawnionym
ofiaruje w zamian białego królika
z czerwonymi oczami
 
później na chodniku znaleźć złotą rybkę
wyprawić pogrzeb niespełnionym życzeniom
w roztargnionym strumieniu
dno porysowane kamieniami
więzi strzępy nieba
 
ukryte otwiera oczy po dotknięciu
kluczy nie mogąc trafić
na właściwe
 
a może wystarczy wypić z jednego kubka
po łyku



https://truml.com


drukuj