Jerzy Wilski


krótka solidarność


ziemi i sztandarom
ślisko od  bohaterów
doszywanych ojców
po salonach nadętych

nie swoim ogonem merdają
spod ludzkiej twarzy
 
tam gdzie na ustach pieczęcie
chmurne niebo bez jaskółek
 
muszą krakać orły wspólnie
szybują wrony ustawione
sabaty igrzyska szczury
w menu on line dostępne
na twitterze facebooku
same zagryzą etapowych
zwycięzców tego wyścigu  
 
kolejne szeregi załatwia rynek
kredyt albo haki prostują 
 
słupki nie ogrzeją domu
drogi chleb tanie słowa 
wykarmią gromadę żuczków
które znów wezmą się za ręce
 
zamienią miejscami
 
 
13/12/11



https://truml.com


drukuj