Teresa Tomys


Z tamtej strony


 
 
strumieniami płynie
puka o szyby
dotykam go jest suchy
 
przezroczyste krople
tańczą na parapetach
zagubione wpadają do rynny
 
gra swoją melodię
zagląda w szczeliny
dołem płynie jak rzeka
lubię go
 
deszcz mokry jesienny pan  
zanim spadnie tuli się
i na pewno  jest chłodny
 



https://truml.com


drukuj