Magdalena S.


Odrodzenie


Niepokój zachmurzył
czoło zmartwieniami
upokorzył nieczuły wiatr
okradziono
z sakiewki pełnej marzeń
najczulszy gest

dzisiaj ten sam wiatr
osusza powieki chmur
w odbiciu kałuży
cały przemoknięty
brak koloru
zielenią kiełkuje

pozwalając spłynąć
wodospadowi szyderczych wspomnień
przybliżam ucho ku ziemi
czuję tętno barw.



https://truml.com


drukuj