sam53


ta czy nie ta


pierwszy przymrozek straszy chłodem 
promienie słońca milkną w trawie 
fontanna jeszcze liczy drobne 
kaczki pływają same w stawie   
 
puste alejki w miejskim parku  
wiatr między ławki liście niesie 
mgła wciska wilgoć w ziarna piasku 
echo powtarza że już jesień 
 
z gałęzi spływa brudnym deszczem 
pragnąca ciepła wygłodzona 
czy to naprawdę nasza jesień 
naszą smakuję w winogronach



https://truml.com


drukuj