Marek Gajowniczek


Cyrk na Ordynackiej


Cyrk na Ordynackiej otwiera podwoje.
Numer z piłeczkami wykręcą olboye.
Będą tępą piłą rżnęli nieboszczyka.
Może znów na linie pokażą magika.

Cyrk na Ordynackiej - warszawska atrakcja,
otwiera podwoje po manifestacjach.
Bilety są drogie, ale się sprzedają.
Ludziska warsiaskie cyrki uwielbiają. 

Lubią, gdy sprzed oczu coś im nagle znika,
a się pojawiają koty na kucykach.
Atrakcją sezonu będzie baba z brodą
w korowodzie świnek. Cyrk oparł się modom.

Najstarsze numery, najlepiej tu znane
zawsze tłum przyciągną. Są wprost uwielbiane.
Najbardziej lubimy bać się , potem śmiać się.
Nie przeżyjesz tego w najlepszym teatrze.



https://truml.com


drukuj