Alutka P


karambol z piegowatą


koń - nazywał się karambol
żadna siła nie utrzymała go
w ryzach
jedynie tarantka
piegowata

siedzę po męsku
nie gryzę
paznokci
w plecy nie wbijam
wiatrakom
uwierzyłam przez chwilę
mieliły
tak przekonująco
kontaktował się ze mną
od czasu do czasu
treściwe wypowiedzi
złościły
cieszyły
nawet pojedyncze słowa
jak kosze kwiatów
plotłam
bez sensu

skroplił się czas
wydestylowane minuty
wyparowały
aromatyczne chwile
nabite w butelkę
pozostały na później
przewidywalne poniedziałki
do piątku
może usłyszę ciepło

dam sobie radę
bez słowa
wychodzi słońce
nakrapiam się



https://truml.com


drukuj