Yaro


jestem żebrakiem


żebrząc o miłość wyciągam dłoń
z nadzieją że ktoś rzuci grosz
błękitnych oczu twoich
byłem blisko o włos

zraniłaś serce

czekam wytrwale w upale
w futerale na gitarę
kilka monet lecz nie ma tej
o której śnię

uderzam w struny a wiatr niesie słowa
słodkie jak miód
zamykam oczy do ucha szepcze wiatr



https://truml.com


drukuj