Jarosław Jabrzemski
gdybym był kurą to jeszcze dziś
kiedy rozpocząłem pracę w MacDonald's
było trudno
 
 
 
muszę przyznać  
że piszę na Bródno 
oddać wizerunki fantomów 
karykatur 
przeinaczeń 
jest mi nudno 
raczej 
 
pragnę 
wyrzygać bigmakiem 
na woskowany papier 
 
piszę na brudno 
jak Słomczyński na serwetce 
tłumaczę kartę sztuka po sztuce 
nie znają Szekspira nieuki 
ja znam 
a znać nie chcę 
 
czas mi się mierzył Ulissesa trudem 
jednodniową pieściłem ułudę 
złowionego w strumieniu pstrąga 
i nie pomyślcie że urągam 
skrzydełkom kurczaka 
cieszy mnie klaka 
 
czytałem o tym 
cichym ścigała mnie lotem
nie ćmą z okładki 
nie z grzbietu kluczem 
jestem spowitym bułką kłopotem 
wybaczcie że przełknąć trudno 
mówiłem piszę na Bródno 
a śmierci z przemielenia 
dopiero się uczę
https://truml.com