Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
Wypisy z "Ksiąg pożytecznych" IV czyli Deus Otiosus
Spotkałem się kiedyś z argumentem, że Absolut jeśli chce może wymyślać
sobie cele i ograniczenia jeśli tylko ma na to ochotę. Niewątpliwie
teoretycznie może, jeśli zaakceptujemy jego hipotetyczne atrybuty. Ale 
tego
typu działanie oznaczałoby jakiś ciąg przyczynowo-skutkowy, jakieś
nieznane, czy nawet niepoznawalne dla nas zamierzenia Absolutu. 
Zamierzenia
natomiast są niczym innym jak planem do osiągnięcia jakiegoś celu. Tak 
więc i tutaj wracamy do punktu wyjścia: nawet gdyby cele bóstwa 
wybiegały poza
nasze możliwości poznania. Trudno w końcu przypuszczać, że Absolut 
mógłby
się nudzić, czuć osamotnionym, albo odczuwać potrzebę bycia kochanym 
i podziwianym. Bowiem Absolut nie może również podlegać jakimkolwiek 
emocjom
jako, że są one albo nieracjonalne albo mają podłoże wyłącznie
materialno-biologiczne. Czyli są funkcją naszej fizycznej egzystencji 
i ewolucji organizmów żywych. Z kolei zamierzone poddanie się emocjom 
przez
Absolut, ze względu na ich charakter, byłoby rzeczą niemoralną zgodnie 
z zasadami moralnymi, które podobno ten sam Absolut nam narzucił 
i podobno
egzekwuje ich przestrzeganie.
                                                         Roman Zaroff 
https://truml.com