Łukasz Radwaniak


Pokłady tożsamości


Polak wyszedł na śnieg

i jego ojczyzną stały się Narty.

Potem zobaczył ssaka,

który nie był mężczyzną.

Gdy z męża przeistoczył się w pijaka,

urodził mu się wiersz

i zamiast ojcem został poetą.

Wciąż szuka swojego kościoła

i uczy się grać na gitarze,

bywa także himalaistą

we śnie.



https://truml.com


drukuj