Katarzyna Dylewska


***


Umknęła mi melodia śmierci,
Zbyt cicha i zbyt artystyczna.

Nie dostrzegłam istoty odejścia
Nigdy- nie-zobaczenia

mało czasu na płonący znicz
Zbyt mało na wspomnienie o znikaniu

Tak łatwo prosto iść przed siebie bez nagrobnej płyty
Bez krzyżyków naliczonych w kieszeni

Tak trudno nie zapomnieć.

Śmierć jawiła się bezosobowo, obco i daleko
Melodia zza gór i lasów, echo odbitego życia

Nie dostrzeżesz jak podejdzie
Pokłoni ci się w pas
Niepostrzeżenie podaruje mały dogasający znicz



https://truml.com


drukuj