Belamonte/Senograsta


Przebudzenie - z tomu Listopadowe pasaże


drzewa pochylone nad lustrem wody
poprzez lata zapuszczają korzenie
rosną w siłę z zamkniętymi oczami

pod śniegami śnią
największą ucieczkę
odmarzają słońcem
tworząc podwaliny dla życia
bestii z oczami

do palety malarza dołącza czerwień
błękit i zieleń są daleko



https://truml.com


drukuj