Bezka


przypadkowy bohater


piszę obcy wiersz

stworzony w podświadomości
i z dualizmem istnienia

bestia śpi
upojona absyntem

wędrówki wśród nieznanej natury
podbijają adrenalinę

wilczy apetyt
i resztki mięsa między zębami

to ja – skarlały człowiek
w przebraniu

Supermena



https://truml.com


drukuj