Yaro


naiwny


poeta bywa nieskalany
kocha Boga i ludzi wokół
za ogół nienawidzi siebie

bezkrytyczny

zmienia świat którego nie dzierży
siebie zmienić nie potrafi

czuje się dłużny

wierzy w niebo
sądzi by nie być sądzonym
wie że na pewno kroczy do piekła

zamyka się w domu
w szarym pokoju

nikt nie wie że
lubi czekoladę piwo
dostępne wino

upaja się życiem

z załamaniem w oczach

zasypia

budzi go kolejny słowotok
zapisuje stronę na papierze

nikt nie czytuje jego wierszy
zapytuje dlaczego



https://truml.com


drukuj