Yaro


mój świat


zbudowałem
cegła po cegle mały świat
w głowie wizje niekończących się historii
schizofreniczny iście królewski owinięty w folię

płynę życiem przy twoim boku

Jezus za rękę mnie wziął nie martwię się więcej
wybaczę najpierw sobie
pójdę na boso piaszczystą drogą

ostrzeż mnie przed wężami
mrok zaciska spokój w smutnym świecie

nie martwcie się przepłynę rzekę
w myślach tęsknota kona przed takim życiem



https://truml.com


drukuj