Marek Gajowniczek


Demokratyczna samorządność


Znowu wygrali i się cieszą.
Przegranych znowu nie ma..
Skromnością,umiarem nie grzeszą.
To już zamkniety temat.
,
Sukces rozumią po swojemu.
Nie tak, jak ludzie prości.
Potrafią wmówić go każdemu
większością bez większości.
.
Taka czy inna - jednak władza
szacunek w masach budzi.
Tego, co chciałby jej przeszkadzać
potrafiła ostudzić.
.
Z Narodem nie ma nic wspólnego.
Liczą się apanaże.
Swój zawsze garnie do swojego.
Głosuje jak pan każe!

Na pana, wójta lub plebana
wskazanych przez lidera,
a ludzie myślą, że jest zmiana -
nie dżuma - to cholera???



https://truml.com


drukuj