Arsis


Bo tak


Wiesz, tak mi jakoś. Za oknem deszcz stuka o blaszane parapety. Za oknem szumiący wiatr.

Kwiaty w wazonie, miłe dla oka barwy. Na stole okruchy chleba raniące do krwi.

Rozsypane resztki,
porzucone
wspomnienia.

Krawędź filiżanki nosi ślad twoich ust, z której piłaś jeszcze kawę o poranku.

Smutno mi, bo ty… Bo widzę cię teraz zamkniętą w krysztale ciszy,
wśród chłodnych płaszczyzn wilgotnych ścian. Wilgotnych od łez, od samotnych, pustych
nocy…

Gdzieś
tam,
daleko.

Gdzieś tam…

Bo ty. Ty… Ty…

Kocham cię.

Ale chyba już o tym wiesz. Wiesz, prawda?

Jedyna,
moja.

Kocham cię, bo tak,
bo tak właśnie jest.

Chodź. Przeniesiemy się w czasie,
w głęboką otchłań nieistnienia.
I będziemy tak. Będziemy zawsze.

Powiedz
mi…
Wiem.

Widzę w twoich oczach
blask,
ten oto blask.

Ten blask, co jest jedyny taki.
Ten właśnie blask…
Nie musisz mi nawet nic mówić. Ja, wiem…

Ja,
wiem.
Ja,
wiem.

… wiem…

(Włodzimierz Zastawniak, 2023-11-25)

***

https://www.youtube.com/watch?v=fiXPPPzFz34



https://truml.com


drukuj