Yaro
wietrze wiej
szumi w lesie wiatr kładzie trawy 
co raz bardziej pochylają się drzewa
żegnaj miła żegnaj przez chwilę mnie nie będzie
spadną żółte liście pozamiata je czas 
wyrwane  kartki z kalendarza rozrzucone 
tęsknię na każdej piszę że kocham cię 
 zaraz przybędę ucałować usta
zapuścić korzenie wyrosną na nowo 
nie bój się jestem będę przy tobie dobrym snem 
kochana wieje wiatr nigdy nam siebie nie brakuje 
za oknem tylko historia po nas zatrze ślady 
niepogodą silne wiatry wieją tam gdzie oni
https://truml.com