sam53


malowana motylami


kiedy patrzysz na mnie zza swoich wiecznie poważnych okularów
albo uśmiechasz się bardziej marzycielsko niż potrafisz
kiedy wspomnieniem nasza chwila sam na sam
dołek w poduszce pachnący twoimi włosami

nie
już nie jesteś żabą
kocham tę wypukłość na brzuszku
pozostałość po naszym pocałunku

spójrz Księżniczko
wszystkie ćmy i motyle z wiersza przysiadły na twojej sukience



https://truml.com


drukuj