Marek Gajowniczek


Teatr w Nowodworach


Teatr Jednego Aktora
powstaje już w Nowodworach.
Są o tym ciągłe reklamy.
Czy będzie? Się przekonamy.
 
Teatr Jednego Aktora
pomysły zaczerpnął z Moraw
i  z "Semafora" od Czechów.
Nie brak już dziwnych uśmiechów.
 
Pomysł jest śmiały i nowy,
a zyski firm reklamowych
podnoszą nam notowania
jeszcze przed fazą powstania.
 
Aktor był kiedyś bankowcem
i zna funduszy manowce.
Brak mu doświadczeń scenicznych,
chyba ma talent mimiczny.
 
Kiedy wychodzi przed ludzi,
słuchają, ale nie budzi
aplauzu to jego granie.
Jest tylko oczekiwanie.
 
I tylko afisz partyjny
mówi o innowacyjnym
sposobie gry do kamery,
który da przychód z afery.
 
To rewolucja w kulturze,
a potrwać ma trochę dłużej,
choć nie chce być piramidą,
a ludzie... już na to idą!



https://truml.com


drukuj